Przystanek 470

Nasza „Przystankowa” historia

Wszystko zaczęło się od wspólnej miłości do gór i podróży. To właśnie tutaj, w Pieninach, w 2013 roku nasze ścieżki przecięły się po raz pierwszy – i już nigdy się nie rozeszły. Od tamtej chwili razem przemierzamy góry i szlaki na całym świecie.

Wspólną podróż zaczynaliśmy w Azji Południowo-Wschodniej – spędziliśmy tam pół roku w drodze, przemierzając Wietnam, Laos, Kambodżę i Tajlandię, najczęściej na motorze. Później przyszły lata w Kolorado, w sercu Gór Skalistych, gdzie każdy weekend spędzaliśmy na szlakach, a zimą – oczywiście – na nartach. „Powder day” oznaczał dla nas pobudkę o świcie, by złapać pierwsze ślady na świeżym śniegu. To właśnie tam nasza pasja do outdooru nabrała zupełnie nowego wymiaru.

Wracając do Polski wiedzieliśmy, że prędzej czy później zapuścimy korzenie w górach, łącząc pracę z tym, co kochamy najbardziej. I tak właśnie jesteśmy – znów w Pieninach, tym razem już z dwójką rozbrykanych chłopców u boku. Wspólnie z nimi odkrywamy Pieniny, Beskidy i Tatry – wędrując, jeżdżąc na rowerach, biegając, a zimą oczywiście spędzając całe dnie na stoku.

Spora część naszego życia toczy się w campervanie. Kiedy tylko możemy, pakujemy chłopców i ruszamy przed siebie – włóczymy się górskimi szlakami w różnych zakątkach Europy, poznajemy nowe miejsca, zatrzymujemy się w małych wioskach i chłoniemy lokalny klimat. Zimą bus staje się naszym domem pod stokiem – zasypiamy wtedy przy dźwięku ratraków szykujących trasy na następny dzień.

Dziś mamy już spore doświadczenie w górach – i ogromną frajdę daje nam dzielenie się nim z innymi. Dlatego jeśli będziecie u nas, pytajcie śmiało: podpowiemy, gdzie znaleźć najpiękniejsze szlaki, jak uniknąć tłumów, do którego schroniska warto zajrzeć na najlepszą szarlotkę w polskich górach albo jak spędzić czas, gdy pogoda płata figle.

Do zobaczenia na szlaku!

Natalka i Łukasz